Reklama

Zremisowali wygrany mecz

Tygodnik CRY
20/11/2024 09:23

Z jednej strony piłkarze Lecha Rypin przerwali passę porażek, a więc jest pewien pozytyw z meczu ostatniej kolejki rundy jesiennej w IV lidze. Z drugiej jednak prowadzili niemal przez 90 minut, grając ponad godzinę w przewadze, a i tak nie potrafili dowieźć wygranej... To nie będzie spokojna przerwa zimowa w Rypinie

Od pewnego czasu przychodzi nam pisać, niestety, wyłącznie o słabej postawie Lecha. Seria sześciu porażek z rzędu zepchnęła nasz zespół w dolne rejony tabeli, tuż nad strefę spadkową, a zależnie od rozstrzygnięć na koniec sezonu możliwe, że nawet na miejsce zagrożone degradacją. Jako, że taka sytuacja klubowi z podobnymi tradycjami co Lech nie przystoi, od kilku tygodni odbieramy telefony i maila od zaniepokojonych kibiców, z prośbami o interwencję. Jak już pisaliśmy, na analizy przyjdzie czas, dzisiaj jeszcze o zakończeniu rundy.

 

W ostatnim meczu Lech podejmował Łokietek Brześć Kujawski, jedną z pozytywnie zaskakujących w tym sezonie drużyn. Jako, że Łokietek punktuje głównie na swoim boisku (8 wygranych i 1 remis w Brześciu przy 3 remisach i 5 porażkach na wyjazdach), szansa na przełamanie wydawała się spora. I gdy już w 40. sekundzie rozpoczętego meczu Lech strzelił bramkę za sprawą Chruścickiego, było 1:0 i wydawało się, że klątwa musi się skończyć. Na dodatek goście w 27. minucie dostali czerwoną kartkę, a więc Lech grał o jednego piłkarze więcej przez ponad godzinę.

 

– Nie wykorzystujemy kilku dobrych sytuacji do podwyższenia wyniku. Wydawałoby się, że mamy już piłkę w siatce, tak wszyscy stwierdzili, ale sędzia niestety kontynuował grę. 88. minuta przyniosła nam straconą bramkę. Kończymy remisem, ale wiemy, że ten wynik powinien być zupełnie inny... – komentuje na swoim Facebooku rypiński klub.

 

O tej sytuacji niestety trzeba powiedzieć, że Lech bardziej stracił 2 punkty niż 1 zyskał, ale z drugiej strony przynajmniej nie było siódmej porażki z rzędu. 15 punktów, 15. miejsce (czwarte od końca) i zaledwie trzy punkty więcej od przedostatniego Tarpana Mrocza pokazują, że wiosna musi być lepsza, bo może dojść do katastrofy.

 

– Witam. Prosiłbym jako jeden z kibiców o zajęcie się tematem Lecha rypin. Najgorsze wyniki od lat, widmo spadku z IV ligi do ligi okręgowej. Zarząd milczy, trener pozostaje bez zmian, dotacje bardzo wysokie, kibice na social media nie są informowani na to, co się dzieje i jakie mają plany na wyjście z kryzysu włodarze. Mieszkaniec jako podatnik i kibic ma prawo wiedzieć. Burmistrz i miasto powinno zainteresować się tematem, przez podejście władz już tylko garstka ludzi chodzi na mecze i stadion pięknie wyremontowany nie jest w pełni wykorzystany. Liczę że zajmiecie się państwo tym tematem. Pozdrawiam – napisał do naszej redakcji kibic Lecha, którego danych nie ujawniamy, ale którego prośbę, jak i innych, spełnimy.

 

Na analizy i pytania z naszej strony oraz miejmy nadzieję odpowiedzi klubu przyjdzie czas. Przerwa zimowa jest długa, potrwa do marca i to akurat dobra wiadomość, bo jest czas na działania naprawcze.

 

(ak), fot. archiwum

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do