Jednak nie okradał własnej firmy

W listopadzie 2017 roku głośno było w Rypinie o kierowniku jednego z zakładów, który podejrzany był o przestępstwa korupcyjne. Mężczyzna miał przyjmować łapówki, działając na szkodę firmy. Po latach okazało się, że jest niewinny.

O sprawie pisaliśmy wówczas w CRY. Wówczas to rypińscy kryminalni mieli podejrzenia, że 56-letni wtedy mieszkaniec powiatu rypińskiego, będący kierownikiem w jednym z rypińskich zakładów, przyjmował korzyści majątkowe, działając jednocześnie na jego szkodę.

Policjanci przeprowadzili przeszukania w kilku miejscach jednocześnie. Tam zabezpieczyli m. in. dokumentację, która potwierdziła ich przypuszczenia. Wytypowany przez nich mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zebranych dowodów następnego dnia zatrzymany został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej we Włocławku, gdzie usłyszał 7 zarzutów.

Mężczyzna został oskarżony o to, że pełniąc funkcję kierowniczą w zakładzie pracy, przyjmował korzyści majątkowe w zamian za sprzedaż towaru pełnowartościowego po obniżonej cenie, a także za wybór konkretnych firm transportowych, które miały świadczyć usługi na rzecz tego zakładu. Policjanci ustalili wówczas, że mężczyzna działał od stycznia 2016 roku i przyjął ponad 40 tys. zł. Prokurator nadzorujący postępowanie zastosował wobec niego dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe w wysokości 40 tys. zł. Groziło mu do 5 lat więzienia.

Dotarliśmy do informacji, które oczywiście potwierdziliśmy, że postępowanie wobec podejrzanego zostało umorzone w czerwcu ubiegłego roku.

– Pokrzywdzeni nie zostali przez podejrzanego wprowadzeni w błąd, nie wyzyskał on ich błędu lub niezdolności do należytego podejmowania działań. Z ich zeznań wynika, że godzili się świadomie na zachowanie, które miało ich stawiać w sytuacji uprzywilejowanej względem innych usługodawców. Wobec powyższego postępowanie przeciwko oskarżonemu (dane znane redakcji CRY – red.) należało umorzyć, gdyż jego zachowanie nie wypełniło wszystkich znamion czynu zabronionego, co jest warunkiem przypisania popełnienia czynu zabronionego – brzmi fragment uzasadnienia decyzji Prokuratury Okręgowej we Włocławku.

(ak), fot. ilustracyjne