Okradli kościół, już siedzą!

Dwaj młodzi mężczyźni byli poszukiwani przez policję celem odbycia zasądzonej kary więzienia za drobne przestępstwa. Umiłowanie wolności spowodowało, że unikali spotkań z funkcjonariuszami, ale nie zaprzestali łamania prawa

Skutek był do przewidzenia, zostali rozpracowani i zatrzymani. Teraz posiedzą dłużej. Kryminalni z naszej komendy od grudnia 2023 roku pracowali nad wykryciem sprawców kradzieży z włamaniem do jednego z kościołów w Rypinie. Jak wynikało z ustaleń śledczych, złodzieje nocą, po wybiciu szyby w oknie, weszli do wnętrza świątyni, skąd zabrali przedmioty liturgiczne i sprzęt elektroniczny, a także uszkodzili drzwi do zakrystii, czym spowodowali straty na kwotę ponad 20 tys. zł.

– Na podstawie zebranych dowodów policjanci wytypowali dwóch mieszkańców Rypina w wieku 24 i 20 lat. Jak ustalono, obaj byli również poszukiwani za wcześniejsze przestępstwa. Starszy na podstawie listu gończego za posiadanie narkotyków oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, natomiast młodszy na podstawie nakazu zatrzymania za włamanie i uszkodzenie mienia – wyjaśnia asp. sztab. Dorota Rupińska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rypinie.

W poniedziałek 8 stycznia kryminalni przy wsparciu policjantów z prewencji złożyli jednocześnie niespodziewaną wizytę obu sąsiadującym ze sobą mężczyznom, czym mocno ich zaskoczyli. Młodszy na widok stróżów prawa salwował się ucieczką przez okno, po czym wskoczył do rzeki, mimo trzaskającego mrozu. Nic mu to nie dało, został zatrzymany i odwieziony w ciepłe i suche miejsce, czyli do aresztu. Jego kompan również.

Następnego dnia, we wtorek 9 stycznia obaj mieszkańcy Rypina usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem i uszkodzeniem mienia. Za to przestępstwo grozi im do 10 lat więzienia. Na razie odsiadują wcześniej zasądzone kary. 24-latek spędzi w odosobnieniu rok i 2 miesiące, a jego młodszy kolega 10 miesięcy. Ile dołoży im sąd za włamanie do kościoła, będzie wiadomo po rozprawie.

(ek), fot. KPP Rypin