Barwne obłoki nad Rypinem [zdjęcia]

Od kilku lat w Rypinie ma miejsce festiwal balonowy, wydarzenie bardzo popularne wśród mieszkańców miasta i powiatu. W tym roku, mimo kapryśnej pogody udało się przeprowadzić jeden przelot w sobotnie popołudnie10 lipca i drugi w niedzielny poranek 11 lipca.

Baloniarstwo to sport niszowy i bezpieczny, jeśli postępuje się zgodnie z zasadami. Wypadki praktycznie się nie zdarzają, najwyżej drobne stłuczenia podczas lądowania. Ekipa składa się z 3-4 osób. W koszu leci pilot i ewentualnie drugi człowiek. Resztę załogi stanowią nawigator i szef grupy. Sam balon ma około 30 metrów średnicy. Z powodu pionowych ruchów powietrza loty odbywają się rano i wieczorem. Jedynie zimą, kiedy to zjawisko prawie nie występuje, można wznieść się w przestworza w ciągu dnia.

Festiwal Balonowy Kujaw i Pomorza, nad którym patronat medialny objął nasz tygodnik, rozpoczął się w czwartek 8 lipca nocnym przejazdem załóg z płonącymi palnikami ulicami Rypina. Wystartowano z Rypińskiego Centrum Sportu przy Dworcowej, a następnie ekipy przemieszczały się Mławską, Dłutka, Malanowskiego, Wojska Polskiego, Willową, 3 Maja, 11 Listopada, Cholewińskiego, Nowym Osiedlem, Dworcową, Mławską, Lissowskiego, Konopnickiej, Warszawską, Placem Sienkiewicza, Lipnowską, kończąc swój rajd na Sportowej. Następnego dnia w piątek 9 lipca na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji odbył się nocny pokaz ognia na tle płonących palników i napełnionych gorącym powietrzem balonów.

Zawody balonowe polegają na wykorzystaniu pogody tak, aby dolecieć jak najbliżej wyznaczonego celu. Miejsce startu jest na ogół określone, natomiast o miejscu lądowania decyduje zawsze pilot. Balonami lata się przede wszystkim na precyzję, nie na czas. Wydawałoby się, że balon jest niesterowalny, ale przy dobrym komunikacie meteorologicznym i dobrych pilotach można z odległości kilku lub kilkunastu kilometrów trafić precyzyjnie w punkt.

W Rypinie organizacją balonowego wydarzenia zajmuje się od początku istnienia imprezy Dariusz Iwański z Grupy HiFly, który buja w obłokach już kilkadziesiąt lat. Wcześniej latał szybowcami, skakał ze spadochronem, a od kilkunastu lat jego pasją są balony.

– W baloniarstwie najbardziej pociąga mnie właściwie wszystko: kontakt z naturą, widoki, przygodne miejsca startów i lądowań. Chciałbym jeszcze polecieć balonem do stratosfery – mówi Dariusz Iwański.

W Festiwalu Balonowym Kujaw i Pomorza miejsca na podium zajęli: Arkadiusz Iwański z Gaspol Teamu, Bartosz Nowakowski z Aeroklubu Włocławskiego i Mirosław Kowalski z Aeroklubu Leszczyńskiego.

Dla entuzjastów sportu balonowego mamy bardzo dobrą wiadomość. W połowie sierpnia odbędą się w Toruniu Międzynarodowe Zawody o Puchar Gordona Bennetta.

Głównym sponsorem Balonowego Pucharu Polski była Energa Grupa ORLEN, sponsorem technicznym i wyłącznym dostawcą gazu Gaspol S.A. Partnerami wydarzenia były firmy: Rejs oraz Damix.

Tekst i fot. (jd)