Bieg w hołdzie bohaterom [zdjęcia]

W niedzielę 2 marca w Rypinie odbyła się kolejna edycja ogólnopolskiego wydarzenia Tropem Wilczym – Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Pomimo kapryśnej pogody w biegu wzięło udział 151 zawodników, którzy rywalizowali na dwóch dystansach: 5 km oraz 1963 m – symbolicznej długości upamiętniającej rok śmierci ostatniego z Wyklętych – Józefa Franczaka

Uczestnicy mogli sprawdzić swoje siły na dystansie ok. 5 km, gdzie odbył się pomiar czasu i wyłoniono zwycięzców w kategorii Open Kobiet oraz Open Mężczyzn. Niestety, z powodu trudnych warunków atmosferycznych, organizatorzy byli zmuszeni do skrócenia trasy w ostatniej chwili. W biegu na 1963 m, który miał bardziej rodzinny i rekreacyjny charakter, wzięły udział zarówno dzieci, jak i dorośli.

Wydarzenie miało nie tylko sportowy, ale także patriotyczny wymiar. Dzięki obecności przedstawicieli Wojskowego Centrum Rekrutacji z Brodnicy uczestnicy mogli dowiedzieć się więcej o służbie w armii, a przed biegiem rodzinnym odbyła się wojskowa rozgrzewka, która wprowadziła biegaczy w sportowy nastrój. Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach otrzymali puchary oraz upominki.

Organizatorzy podkreślili, że bez wsparcia sponsorów wydarzenie nie mogłoby się odbyć w tak profesjonalnej i przyjaznej atmosferze. Szczególne podziękowania skierowano do: MPEC Rypin – za wodę i napoje izotoniczne dla biegaczy, Cedrob S.A. – za ufundowanie nagród oraz kiełbasek na ognisko, Pati Cukiernia & Piekarnia – za przekazanie pysznego pieczywa, drożdżowych bułeczek i ciastek. Całe wydarzenie poprowadził niezawodny Paweł Mulewski, który zadbał o świetną atmosferę. Bieg Tropem Wilczym w Rypinie to nie tylko sportowa rywalizacja, ale przede wszystkim lekcja historii i patriotyzmu.

– „Żołnierze Wyklęci – działający w ramach powojennego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego pozostali wierni złożonej przysiędze żołnierskiej i bezkompromisowi w kwestii współpracy z władzą komunistyczną. Propaganda PRL określała ich mianem faszystów i pospolitych bandytów” – czytamy na stronie organizatora biegu.

Tekst i fot. (AdWo)