Festyny szczepionkowe w Kleszczynie i Gulbinach [zdjęcia]

Kolejne koła gospodyń wiejskich korzystając ze środków Narodowego Programu Szczepień, organizują festyny, podczas których można przyjąć jednodawkowy preparat Janssen firmy Johnson & Johnson.

W gminie Brzuze 21 sierpnia członkinie KGW Żałe zorganizowały swoją imprezę, natomiast w sobotę 4 września w ich ślad poszły panie i panowie z KGW Kleszczynki i KGW Gulbiny. W Gulbinach w programie były konkursy i zabawy dla dzieci prowadzone przez animatorów, pokaz ratownictwa medycznego w wykonaniu druhów z OSP i zabawa przy muzyce DJ Gucia. Dla świeżo zaszczepionych przygotowano upominki.

W Kleszczynie przy nowej wiejskiej świetlicy imprezę przygotowały Kleszczynki ze wsparciem sołectwa i Urzędu Gminy Brzuze. Sczepili ratownicy medyczni z Bydgoszczy, którzy spotkali się z ciężkimi powikłaniami nawet kilka miesięcy po łagodnym przechorowaniu covidu.

– Osoby niezaszczepione mogą kilkukrotnie przejść COVID-19, gdyż odporność na koronawirus trwa około 4 miesięcy po przechorowaniu. Spotkałem się z przypadkami, gdy młodzi ludzie, uprawiający sport, po pewnym czasie zaczynają mieć problemy z wydolnością oddechową, przechodzą zawały mięśnia sercowego, nawet udary. Nasza wiedza na temat tej choroby jest jeszcze niewystarczająca. Byłem wezwany do 21-letniego chłopaka z zaburzeniami rytmu serca po covidzie. Pacjent przeszedł chorobę lekko, a mimo tego ma poważnie uszkodzony mięsień sercowy. Zdarzają się, wcale nie tak rzadko, problemy z pamięcią i koncentracją. Przykładem może być 40-letnia kobieta, która jadąc samochodem na skrzyżowaniu chwilami zastanawiała się, gdzie w ogóle jest. Lepiej posłuchać autorytetów w dziedzinie medycyny i wirusologii niż wierzyć w fake newsy, którymi podpierają się przeciwnicy szczepień – tłumaczył jeden z bydgoskich medyków.

Odporność może wzmocnić ruch na świeżym powietrzu, wobec tego podczas festynu w Kleszczynie Michał Czachorski, nauczyciel wychowania fizycznego ze Szkoły Podstawowej w Trąbinie wraz z sołtysem Sławomirem Pawlakiem zajęli się prowadzeniem rywalizacji sportowych dla dzieci i dorosłych.

– Staram się, żeby nie było monotonni. Przygotowaliśmy konkurencje szybkościowe i zręcznościowe dla młodszych i dla starszych, które wymagają orientacji i refleksu – wyjaśnił Michał Czachorski.

Nad całością wydarzenia czuwali członkowie KGW. Organizacja liczy 11 osób, w tym 4 mężczyzn. – Wszyscy w naszym kole są już zaszczepieni, ja i mąż podwójną dawką. Teraz już mało kto się chce szczepić, więc każdy, kto sobie dzisiaj zrobił zastrzyk, oddala nas od pandemii. Mamy nową, piękną świetlicę, wokół zagospodarowany teren, oczyszczony staw, chciałoby się organizować jak najwięcej imprez, ale jak ludzie zaczną chorować, to znowu wprowadzą obostrzenia i będziemy siedzieć w domach – tłumaczyła Barbara Przybylska, przewodnicząca KGW Kleszczynki.

W gminie Brzuze następny festyn w ramach Narodowego Programu szczepień organizuje KGW Ugoszcz, zapraszając każdego, kto się jeszcze nie zaszczepił.

Tekst i fot. (jd