Językowe pasje Marty Żołnowskiej

Czy warto uczyć się języków obcych? Na to pytanie i jeszcze na kilka innych odpowiadała Marta Żołnowska podczas rozmowy z Wawrzyńcem Turowskim w nowym programie Rypińskiego Domu Kultury „RDK show”

– Oczywiście, że warto uczyć się języków obcych. Swoją przygodę z językiem angielskim zaczęłam gdy miałam 7 lat, potem pojawił się niemiecki. W zeszycie do języka niemieckiego miałam napisane: „Iloma językami mówisz, tyle razy jesteś człowiekiem”. I ta maksyma nadal mi przyświeca. Każdy język, który znamy poszerza nasze horyzonty Nie trzeba być ekspertem nie trzeba znać go biegle Chodzi o to, żeby się dogadać. Czasem trochę pomogą na ręce albo uśmiech na twarzy – odpowiedziała gościni Wawrzyńca Turowskiego.

Prowadzący rozmowę chciał wiedzieć, który język jest teraz najbardziej przydatny –angielski, hiszpański, może chiński.

– Angielski kocham całym sercem. Lubię podróżować i po angielsku wszędzie się dogadam, ale nie ograniczajmy się tylko do niego – padła odpowiedź.

Teraz, gdy mamy możliwość podróżowania nawet w najodleglejsze zakątki naszej planety osoby nieznające chociażby angielskiego na poziomie komunikatywnym mogą się obawiać takiej eskapady. Nic prostszego, jak zacząć się dokształcać. Czy w każdym wieku można się nauczyć języka obcego?

– Oczywiście, że tak, chociaż pewnie nie każdy dojdzie do perfekcji. Teraz mam przyjemność pracować z seniorami w ramach Dobrzyńskiego Uniwersytetu Ludowego. Oni chcą się uczyć, są bardzo zmotywowani, chcą podróżować, chcą się dogadać. Mózg jest bardziej plastyczny gdy jesteśmy młodsi, wtedy szybciej i łatwiej się uczymy, ale kto powiedział że ma być łatwo. Zachęcam, żeby próbować, żeby się uczyć w każdym wieku – wyjaśniła anglistka.

Prowadzący rozmowę zapytał Martę Żołnowską czy tłumaczenie na żywo jest trudnym zajęciem.

– Jest dość trudne. To dla mnie wyzwanie, czuję wtedy dużą odpowiedzialność. Niedawno usłyszałam taką fajną maksymę: „Jeśli chcesz odnieść sukces w pracy musisz wykonywać ją z pasją”. A ja we wszystko co robię wkładam całe swoje serce, czy to jest nauczanie, czy prowadzenie szkoleń, czy tłumaczenie – padła odpowiedź.

W wolnym czasie Marta Żołnowska lubi jeździć na rowerze, czytać książki i rysować.

(jd), fot. RDK