Reklama

Koronkowa robota

Tygodnik CRY
05/04/2020 13:24

W zeszłym tygodniu pisaliśmy o wydarzeniach planowanych przez zawieszone rypińskie instytucje kultury. Dzięki uprzejmości Andrzeja Szalkowskiego, dyrektora Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej w Rypinie, możemy pokazać naszym Czytelnikom kilka zdjęć z czekającej na otwarcie wystawy ludowych wycinanek.

Leluje, gwiazdy, wstęgi, zielki – to nazwy rodzajów kurpiowskich wycinanek. Kurpie są regionem najczęściej kojarzonym z taką formą twórczości ludowej, chociaż papierowe dzieła sztuki powstają nie tylko tam. Istnieją wycinanki łowickie, opoczyńskie, rawskie, sieradzkie, kołbielsko-garwoliński, lubelskie. Każdy z regionów wytworzył swój charakterystyczny styl, dzięki czemu fachowcom dość łatwo jest je odróżnić.

Prezentowane w muzeum prace powstały w latach 2003-2018 i stanowią efekt trudu 31 twórców. „Podróże wycinanek” służą promowaniu artystów-wycinankarzy oraz idei konkursów sztuki ludowej organizowanych przez Muzeum Częstochowskie. Tuż przed pandemią ekspozycja dotarła do Rypina i zatrzymała się na dłużej niż planowano.

– Uzgodniliśmy z dyrekcją Muzeum Częstochowskiego, że wystawa zostanie u nas do końca maja. Czy wisi w Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej, czy gdziekolwiek indziej nie ma to w tej chwili znaczenia. Placówki, w których miano ją w dalszej kolejności pokazywać są, podobnie jak nasza, nieczynne do odwołania – wyjaśnia dyr. Szalkowski.

– Ekspozycję stanowi 77 wycinanek. Towarzyszą jej: oryginalna kostka Rubika, gra planszowa oraz bogato ilustrowany katalog. Wystawa ładnie nam się wpisała w nowo powstałą salę edukacji regionalnej, którą zrobiliśmy w ramach zeszłorocznego przedsięwzięcia pod nazwą „Z terenu do muzeum”. Zaczęliśmy wraz ze studentami realizację owego projektu od badań terenowych, później pozyskaliśmy zabytki, przygotowaliśmy wszystko, co miało się w izbie znaleźć, m. in. repliki strojów. Z okazji Wielkanocy zamierzaliśmy przeprowadzić dla dzieci i młodzieży warsztaty dotyczące obyczajowości wielkopostnej, które w naturalny sposób połączyłyby się z zajęciami o tradycji ludowych wycinanek – dodaje muzealnik.

Nim wystawa zostanie udostępniona publiczności, mamy propozycję dla naszych Czytelników. Może spróbujecie swoich sił w wycinaniu? Wystarczy kolorowy papier, a jeśli go nie macie to biały, i nożyczki. Tym sposobem na chwilę będzie można zapomnieć o pandemii i urozmaicić sobie czas oczekiwania na powrót do normalności. Przyślijcie zdjęcia swoich prac na adres e-mailowy redakcji: redakcja@wpr.info.pl. Najlepsze wycinanki opublikujemy w papierowym wydaniu „CRY” oraz na naszej stronie internetowej. Wiek autorów nie ma znaczenia, mogą być również prace zbiorowe.

(jd), fot. nadesłane

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do