Reklama

Magiel z Łącznej zmienił lokalizację

Tygodnik CRY
04/05/2023 00:25

Potężny magiel, który stał w szopie Janusza Łuszczaka, a niegdyś służył mieszkańcom Rypina, zasilił zbiory Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej.

Mało kto pamięta czasy, gdy chodziło się z wypraną i wykrochmalona pościelą, serwetami czy obrusami do magla, więc maszyneria z szajerka pana Łuszczaka stała się zabytkiem. Urządzenie wytropił Andrzej Szalkowski, zatarł ręce i uznał, że stanie się ono elementem muzealnej kolekcji.

– To „maleństwo" należało wydobyć z szopki, przewieźć i bezpiecznie zmagazynować. Nieocenioną, jak zwykle w takich sytuacjach, okazała się ekipa dyrektora Sławomira Stefańskiego z MOSiR-u. Nie taki magiel wielki i nie taki ciężki, jak go malują. Po kilku szarpnięciach uległ przewadze liczebnej naszego zespołu. Eksponat jest teraz bezpieczny za sprawą udzielonej nam pomocy przez prezesa MPEC-u Pawła Sobierajskiego. Przy całej akcji byłem i „maglisko” targałem. Podziękowania ślę także na ręce pana Tomasza Rejsa za pomoc w przewiezieniu, szczególnie za pana kierowcę – operatora czyli Janusza Kuczkowskiego – chwali darczyńcę i całą brygadę Andrzej Szalkowski zadowolony,że ma „kolejną cegiełkę do muzealnej dobrzyńskiej układanki”.

Magiel zostanie w najbliższym czasie wypucowany, zakonserwowany i przy najbliższej okazji, czyli większej imprezie w Rypinie, nie zdziwimy się wcale, jak dyrektor Szalkowski w pocie czoła będzie ludności bieliznę wygładzał.

(jd), fot. MZD

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do