
W czwartek 9 marca rypińskie muzeum odwiedził Przemysław Rey, kurator Muzeum Hymnu Narodowego. Goście, witani przez ułanów, mogli poznać okoliczności powstania Mazurka Dąbrowskiego
Historia naszego kraju jest jedną z najciekawszych w Europie. Polska była potęgą, murem chrześcijaństwa, prekursorem nowoczesnej myśli prawnej. Wreszcie zniknęła na 123 lata z mapy Europy.
W tym roku obchodzimy 220. rocznicę napisania Pieśni Legionów Polskich we Włoszech, która od 90 lat jest naszym hymnem narodowym. Podczas spotkania z Przemysławem Reyem rypinianie mogli poznać burzliwą historię tego utworu. Prelegent przybliżył zgromadzonym także postać Józefa Wybickiego. Przemysław Rey z legend i mitów, które narosły wokół tematu powstania hymnu, wyłuskał prawdy historyczne oraz uraczył słuchaczy wieloma nieznanymi anegdotami.
– Dowiedziałam się mnóstwo rzeczy o naszym hymnie – mówi Stanisława Gulińska. – Jestem pełna podziwu dla wiedzy pana Reya, nie wspominając o grupie ułanów. To niewątpliwie wartościowe spotkanie i jestem mile zaskoczona, że pojawiło się na nim tak dużo młodzieży.
Czwartkowe spotkanie to ciąg dalszy współpracy rypińskiego muzeum z Przemysławem Reyem. Kurator Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie w ubiegłym roku odwiedził miejskie gimnazjum, przy okazji realizacji projektu „Żywa lekcja hymnu narodowego”. Pomysł realizowała nieformalna grupa Miłośnicy jeździectwa – Rypińska Grupa Jeździecka, która pozyskała środki w ramach konkursu „Inicjuj z FIO”. Projekt koordynowała fundacja Ziemia Dobrzyńska, we współpracy z Gimnazjum im. Józefa Wybickiego i Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej.
W ramach projektu autorzy, w porozumieniu z młodzieżą, przygotowali foldery, z którymi później ruszyli w teren, ubrani w mundury ułańskie. Można było ich spotkać m.in. na uroczystościach gminnych.
(kr) i (ToB)
fot. (kr)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie