Patrol Historyczny przybył do Ostrowitego

Średniowieczni rycerze piesi i konni opanowali nowo powstający skwer przy jeziorze w Ostrowitem. Za nimi nadciągnęli ubrani w stroje z epoki rzemieślnicy i rękodzielnicy. Tak rozpoczęła się lekcja historii na żywo

Licznie przybyli mieszkańcy miejscowości i okolic na własnej skórze mieli okazję doświadczyć jak to dawnymi czasy bywało. Brali udział w pojedynkach, strzelali z łuku, jeździli na koniu i bryczką. Spróbowali swoich sił w kowalstwie, garncarstwie, czerpali papier, oglądali pokaz rycerskich sprawności.

– Patrol Historyczny – Pogranicza Chrześcijaństwa to promocja lokalnego dziedzictwa, obyczajów, dawnych rzemiosł, postaci historycznych, zabytków. Karawana przemierza szlaki od gminy do gminy, czerpiąc tematy z przeszłości ziem dobrzyńskiej, michałowskiej i chełmińskiej. Są to historycznie niezwykłe tereny, gdzie kwitła barwna kultura zwłaszcza zakonów rycerskich. W ten sposób chcemy zainteresować historią dzieci i dorosłych – mówi Andrzej Szalkowski, dyrektor Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej, pomysłodawca wydarzenia.

By zbytnio nie oddalić się od współczesności, uczestnicy pikniku mieli możność obejrzenia filmu w technologii 7d, dzieci korzystały z dmuchanej zjeżdżalni i basenu z kulkami. Te ostanie atrakcje zapewniła gmina Brzuze.

– Gmina Brzuze włączyła się w organizację Patrolu historycznego w Ostrowitem. Była to dobra okazja na zaprezentowanie placu nad jeziorem, który wkrótce zostanie przeznaczony na cele rekreacyjne. To również znakomity sposób na przypomnienie bogatej historii tego terenu. W atrakcyjnej formie zostały przekazane treści z zakresu edukacji historycznej, szczególnie działalności na ziemi dobrzyńskiej zakonów rycerskich, mających znaczący wpływ na dzieje regionu. Wiele atrakcji czekało na najmłodszych. Dzięki licznemu udziałowi mieszkańców gminy i pięknej pogodzie imprezę możemy zaliczyć do udanych. Dziękuję wszystkim uczestnikom i współorganizatorom: Lokalnej Grupie Działania, rekonstruktorom i pracownikom gminy Brzuze – podsumował imprezę wójt Jan Koprowski.

Tekst i fot.
 Jolanta Dołęgowska