Planeta Energii zawitała do Rypina [zdjęcia]

Planeta Energii jest ogólnopolskim programem edukacyjnym realizowanym od 2010 r. przez Energę, a od tego roku we współpracy z Fundacją Orlen. Jego celem jest promowanie wśród dzieci wiedzy o ekologii, energii elektrycznej i ważnych tematach związanych ze zrównoważonym rozwojem.

W przedsięwzięciu postawiono na naukę poprzez zabawę i interaktywne doświadczenia, dzięki czemu najmłodsi mają możliwość poznania w atrakcyjny sposób zagadnień związanych z funkcjonowaniem naszej planety.

– Rypin jest 46. miastem na trasie Planety Energii. Chcemy zachęcić dzieci do poznania Ziemi, jej zrównoważonego rozwoju, świadomości ekologicznej. Propagujemy wiedzę o odnawialnych źródłach energii elektrycznej i sposobach oszczędzania wody. Służą temu strefy czterech żywiołów: ziemi, ognia, wody i powietrza. Każdy, kto prawidłowo rozwiąże quiz składający się z 10 pytań, uruchomi atrakcje przypisane każdemu z żywiołów: zaświeci słońce, pojawi się mżawka, zapali się ognisko, zaczną się obracać skrzydła wiatraków – tłumaczyła jedna z animatorek Fundacji Orlen.

Niektóre pytania w quizie były trudne, a prawidłowe odpowiedzi zaskakujące. Kilka z nich przytaczamy poniżej, a odpowiedzi nasi młodzi i dorośli czytelnicy znajdą zapewne w swoich głowach, ewentualnie w podręcznikach, książkach i filmach popularnonaukowych lub internecie:

„Polska jest obecnie jedynym krajem na świecie, który nadal wydobywa spod ziemi pewien rodzimy surowiec mineralny. O którym surowcu mowa? Który kraj wykorzystuje w blisko 90 procentach energię geotermalną do ogrzewania domów? Polska jest w czołówce pod względem wydobycia pewnego metalu, jakiego? Jakie jadalne nasiona mogą ulec samozapłonowi na skutek niewłaściwego przechowywania? Jaki procent ogółu wody na Ziemi stanowi woda słodka? Ile litrów wody potrzeba do wyprodukowania 1 kg bawełny? Który kraj jest największym producentem energii wodnej na świecie? Ile litrów wody jesteśmy w stanie zaoszczędzić, rezygnując z kąpieli w wannie na rzecz 5-minutowego prysznica?”

Duże zainteresowanie budziła interaktywna tablica, na której po dotknięciu sylwetki wybranego zwierzaka występującego na terenie Polski można było usłyszeć jego głos i przeczytać krótką o nim informację. Takie urządzenie przydałoby się w każdej szkole. W fotobudce odwiedzający Planetę Energii robili sobie zdjęcia na tle ściany wytapetowanej chrobotkiem reniferowym, poznając przy okazji działanie ładunku elektrostatycznego przy pomocy generatora Van de Graaffa.

Dzieci z zapałem kolorowały samochody. Rysunki potem skanowano i na specjalnym dużym ekranie można było je zobaczyć, już trójwymiarowe. Wyjeżdżały z garażu, zwalniały tam, gdzie było ograniczenie prędkości, tankowały paliwo. Samochody, jak się domyślamy, były niskoemisyjne.

Nauka przez doświadczenie i przez zabawę to najlepsza forma zdobywania wiedzy, o czym mogli się przekonać wszyscy, którzy odwiedzili Planetę Energii.

Tekst i fot. (jd)