Rypinianin tanecznym mistrzem świata

Natan Grzybowski od kilku lat ciężko pracował na ten sukces. W miniony piątek zdobył tytuł mistrza świata w tańcu – kategoria Jazz Dance Solo. To kolejny sukces, po „wytańczonym”, tegorocznym tytule Mistrza Polski. W ten sposób dziecięca pasja stała się sposobem na życie.

Na co dzień Natan uczy się w V klasie Szkoły Podstawowej nr 3 w Rypinie. Miłość do muzyki i tańca wyssał z mlekiem matki, która w latach szkolnych sama tańczyła w zespole Pyzunie. – To moja żona zaraziła syna miłością do baletu, zwłaszcza „Jeziora łabędziego”. Starsza siostra Natana pobierała lekcje baletu w Brodnicy, a on ją naśladował. Od początku widzieliśmy, że ma spore predyspozycje – opowiada dumny tata i burmistrz Rypina Paweł Grzybowski. – Chętnie tańczył już w przedszkolu, a lata nauki w „Niezapominajce”, konkursy i zawody taneczne sprawiały mu ogromną frajdę.

Chłopiec rozwijał swój talent pod okiem instruktorek rypińskiej Dziecięcej Akademii Rozwoju i Umiejętności prowadzonej przez Mirosława Becmera. Wielkim strzałem w dziesiątkę, gwarantującym dynamiczny rozwój talentu Natana był obóz organizowany przez toruńską szkołę tańca Jagielski Dance Project. To tam obecnie doskonali swoje umiejętności młody mistrz świata.

Szczęśliwe dla Natana Grzybowskiego mistrzostwa świata odbyły się w tym roku w Polsce, w centrum kongresowym Ossa koło Rawy Mazowieckiej. To zawody na najwyższym poziomie, o tytuł rywalizują ze sobą najzdolniejsi tancerze z całego świata, dlatego zdobyte podium to ogromny powód do dumy.

Przed Natanem coraz więcej wyzwań, pojawiły się już zaproszenia do szkoły baletowej w Gdańsku czy akademii tańca Reliese. – Sukces Natana to dla mojej żony i dla mnie, dla całej naszej rodziny wielka radość, duma i ogromna satysfakcja. To także duża zasługa dziadków wspierających nas, chociażby w kwestii dowożenia na treningi do Torunia – podsumowuje Paweł Grzybowski.

Cały zespół redakcyjny Tygodnika CRY gratuluje Natanowi tak wielkiego sukcesu!

(mr), fot. Facebook Pawła Grzybowskiego