Sukces Wawrzyńca w Nowym Jorku

Wawrzyniec Turowski otrzymał tytuł finalisty The Third Annual An International „Ill Angles Only” Film Festival w Nowym Jorku w Stanach Zjednoczonych.

Do pokazów finałowych wybrano 14 filmów spośród kilkuset zgłoszeń z całego świata, w tym film młodego rypinianina pt. „Wideo 96”, który był jedyną produkcją z Polski. Obok filmu Wawrzyńca prezentowanego w angielskiej wersji pt. „Video 96” nowojorscy widzowie festiwalu „Ill Angles Only” obejrzeli filmy m.in. z Wielkiej Brytanii, Tajwanu, Francji, Argentyny, Chile i USA. Siedziba festiwalu znajduje się na Brooklynie, a pokazy w ramach festiwalu obywają się w różnych lokalizacjach, w salach kinowych oraz w plenerze.

Pierwszy pokaz odbył się w La Plaza Cultural na Manhattanie w Nowym Jorku. To kultowe miejsce określane jako ogród społeczności, gdzie w otoczeniu przyrody odbywają się liczne wydarzenia kulturalne i edukacyjne. Na wydarzeniu nie przyznawano nagród, wyróżnieniem dla twórcy jest wybranie do finałowej czternastki.

„Wideo 96” to jeden z filmów eksperymentalnych Wawrzyńca. To kolejny finał młodego reżysera w Stanach Zjednoczonych, wcześniej został finalistą festiwali m.in. w Las Vegas, Bostonie, Elizabethtown, Metaline Falls, McMinnville czy Winston-Salem.

– Pokaz mojego filmu w Nowym Jorku – największym mieście Stanów Zjednoczonych to dla mnie wyjątkowego wydarzenie – mówi Wawrzyniec. – Cieszę się, że moja twórczość przyjmowana jest entuzjastycznie nie tylko w Polsce ale i za granicą w tym na festiwalach w USA. Stany Zjednoczone to drugi po naszej ojczyźnie kraj, w którym najczęściej pokazywane są filmy mojego autorstwa i gdzie otrzymuję tytuł finalisty. Tym razem zaprezentowano „Wideo 96”, które w moim odczuciu jest obrazem wędrówki duszy przed narodzinami do momentu przyjścia na świat, według mojego wyobrażenia.

(mr), fot. nadesłane