Święty zagościł w Urszulewie

Jan Nepomucen w wierzeniach ludowych chronił pola i zasiewy przed powodzią, ale również i suszą. W sobotę 1 lipca w Urszulewie duchowni, samorządowcy i mieszkańcy odsłonili figurę świętego

Święty Jan Nepomucen kojarzy się najczęściej z praskim mostem Karola. Nic dziwnego, kult tego świętego przywędrował do nas z Czech i szybko stał się popularny zwłaszcza w miejscowościach narażonych na powodzie, w pobliżach rzek, jezior czy mostów. 

Uroczystość poświęcenia figury poprowadzili: Sabina Gołkowska i ks. Patryk Zawadzki, wikariusz w ciechanowskiej parafii, pochodzący z Urszulewa. O oprawę muzyczną zadbała Parafialna Orkiestra Dęta ze Szczutowa. Prowadzący serdecznie powitali wszystkich zgromadzonych, w tym proboszcza parafii Szczutowo ks. Mariana Orzechowskiego, wójta gminy Skrwilno Dariusza Kolczyńskiego, wójta gminy Szczutowo Andrzeja Twardowskiego, starostę Zbigniewa Zgórzyńskiego i dyrektora Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej Andrzeja Szalkowskiego. 

– W sposób szczególny chciałabym powitać jednego z mieszkańców Urszulewa Bogdana Manelskiego – mówiła prowadząca. – Jest to człowiek, który robi wiele by promować swoją miejscowość w bliższej i dalszej okolicy. Bardzo często jest inicjatorem i głównym organizatorem imprez, zawsze angażuje się całym sercem. 

Andrzej Szalkowski przybliżył zgromadzonym postać świętego oraz historię samego Urszulewa. 

– Jednym z elementów naszej kultury są gęsto usiane po rozstajach dróg kapliczki, krzyże przydrożne. Znajdujemy się u stóp św. Jana Nepomucena, a on miał bronić od klęski powodzi – mówił dyrektor muzeum.

O uroczyste przecięcie szarf zostali poproszeni: dyrektor Szalkowski, proboszcz ks. Marian Orzechowski, ks. Patryk Zawadzki, wójt Kolczyński i Bogdan Manelski. Miejscowy chór odśpiewał  pieśń „Witaj Janie z Bolesława”, mieszkańcy recytowali także wiersz Stefana Dołkowskiego „Powrót Jana”, który powstał, by uczcić ten szczególny dla mieszkańców Urszulewa dzień. 

Ks. Orzechowski celebrował mszę świętą, podczas której została poświęcona ziemia z pól oraz figurki nepomuków. Mimo niesprzyjającej pogody, po mszy procesja ruszyła na Polanę Urszulewską, gdzie miało miejsce poświęcenie wód oraz sprzętów pływających. 
 

Tekst i fot. (kr)