Reklama

Wycinanki jeszcze nie odjechały

Tygodnik CRY
17/05/2020 08:09

O wystawie przygotowanej przez Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej w Rypinie „Podróże wycinanek” pisaliśmy na początku kwietnia, chociaż jej nie widzieliśmy. Tuż przed wernisażem placówka została zamknięta z powodu panującej epidemii. Obecnie muzeum można odwiedzać i oglądać jego ekspozycje z wyjątkiem piwnic Domu Kaźni.

„Podróże wycinanek” są przedsięwzięciem Muzeum Częstochowskiego, które postanowiło uwolnić ze swoich magazynów papierowe dzieła ludzkich rąk. W ten sposób placówka chce promować artystów zajmujących się wycinaniem i popularyzować ideę konkursów sztuki ludowej, które organizuje od 20 lat.

– „Podróże wycinanek” to projekt, który zapoznaje odbiorcę zarówno z tradycyjnym jak i inspirowanym cięciem. Bez względu na to z jakim rodzajem wycinania mamy do czynienia, jedno pozostaje niezmienne – artyści, którzy wzięli udział w przedsięwzięciu, mają wielki szacunek do tradycji i wzornictwa. Jeśli sięgają po nowe motywy, jeśli swoimi pracami chcą coś przekazać, coś opowiedzieć, nigdy nie tracą kontaktu z dziedzictwem, z tym co przetrwało dziesiątki lat – czytamy w katalogu wystawy.

Rypin jest pierwszym miastem, do którego zawitała ekspozycja i została na dłużej niż planowano. Wystawę wyszukała Urszula Forczmańska, dokumentalistka, przewodniczka i edukatorka w Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej.

– Zgodnie z aneksem umowy jaki zrobiliśmy z muzeum w Częstochowie do 15 czerwca wystawa ma prawo być u nas. Mamy nadzieję, że będziemy mogli ją jeszcze szerzej zaprezentować. Może już nie wernisażem, ale finisażem (finisaż – uroczyste zakończenie i podsumowanie wystawy dzieł sztuki – red.). Byłby to pierwszy w historii naszego muzeum finisaż. W tej chwili procedury, które zostały opracowane w porozumieniu z powiatowym inspektorem sanitarnym pozwalają na jednoczesne przebywanie w placówce dwóch zwiedzających. Po ich wyjściu dezynfekujemy wszystkie powierzchnie – wyjaśnił dyrektor Andrzej Szalkowski.

Czy do 15 czerwca pandemia zostanie na tyle opanowana, że będzie możliwość zgromadzenia w niewielkiej przestrzeni muzeum większej liczby osób, czas pokaże. Na razie każdy, kto miałby ochotę zobaczyć różnorodność, artyzm i precyzję prezentowanych wycinanek, może placówkę odwiedzić. Wcześniej warto zadzwonić pod nr 54 280 25 14 i umówić się na konkretną godzinę. Można przychodzić pojedynczo lub w parach. Jednocześnie w muzeum mogą przebywać dwie osoby, więc wyprawy całą rodzina trzeba odłożyć na lepszy czas.

Tekst i fot. (jd)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do