Wzięli sprawy w swoje ręce

Mieszkańcy bloków przy ulicy Nowe Osiedle zakasali rękawy i samodzielnie odświeżyli klatki schodowe w swoich domach. Można? Można, wystarczą dobre chęci, zgoda administratora i pomysł.

– Mieszkańcy zwrócili się do mnie i zarządcy bloków (RTBS) z prośbą o wyrażenie zgody na odświeżenie wnętrza klatek schodowych. Dlaczego mieliśmy się nie zgodzić? To świetna inicjatywa, zresztą mieszkańcy najlepiej znają potrzeby swoich społeczności osiedlowych. Dzięki ich pracy klatki schodowe bloków przy ul. Nowe Osiedle 6 i 9 są odnowione i czyste – tłumaczy burmistrz Paweł Grzybowski. – Materiały takie jak papier ścierny, farby, otrzymali od Urzędu Miasta, ale pozostała praca należała już do mieszkańców.

Miasto sukcesywnie termomodernizuje kolejne budynki na osiedlu, zresztą to jedna ze starszych dzielnic w Rypinie. Starsi rypinianie na pewno pamiętają, że to tam po wojnie mieszkała elita naszego miasta – prawnicy, sędziowie, lekarze.

– To nie jest tak, że mieszkańcy czekają na to, by miasto „zrobiło za nich”. Sami starają się poprawić, uatrakcyjnić swój kawałek Rypina – dodaje radna Alicja Federowicz. – Chcą mieszkać w przyjemnym i czystym otoczeniu. Starają się dbać o swoje bezpieczeństwo, zwłaszcza o osoby starsze i niepełnosprawne. Pokłosiem tego jest nowy chodnik, chciałabym by wiosną przy konkretnych blokach pojawiły się podjazdy dla niepełnosprawnych. Mieszkańcy bloku nr 6 marzą o domofonie, zorganizowali więc zbiórkę na ten cel. Cieszy mnie, że takie inicjatywy są coraz częstsze, że Nowe Osiedle pięknieje i to za sprawą mieszkańców.

– Od kilku lat wespół z burmistrzem organizujemy dla młodzieży i dzieci turniej piłkarski Nowe Osiedle Cup. W przyszłym roku planujemy odnowić boisko, aby służyło mieszkańcom jak najdłużej – koczy Alicja Federowicz.

Tekst i fot. (mr)