Zioła zamiast pigułki

Leczą wiele chorób, wzmacniają odporność, uspakajają. Zamiast chemicznych preparatów przy drobnych dolegliwościach warto sięgać po zioła.

Stowarzyszenie Dobrzyniacy przy wsparciu gminy Brzuze zorganizowało cykl warsztatów pn. „Z seniorami za ziołami” W czwartek 18 lipca w pracowni edukacji ekologicznej odbyło się spotkanie z Iwoną Matyjasik i Agnieszką Pawłowską z Manufaktury Zdrowia w Raku poświęcone prozdrowotnemu zastosowaniu tego co można znaleźć na łąkach, w lasach i przydomowych ogródkach. W trakcie zajęć słuchacze mieli możność samodzielnego skomponowania ziołowych herbatek.

Jedną z uczestniczek warsztatów była Marianna Domann, która zielarstwa nauczyła się od mamy i z lektur.

– Hoduję na swojej działce m. in. miętę, dziurawiec, melisę, zimowe oregano, macierzankę, tymianek, szałwię. Przyprawiam nimi potrawy, robię napary i nalewki. Na łąkach zbieram piołun, bagno, lniankę, dziurawiec, chociaż z nim trzeba ostrożnie. Ostatnio piję dużo bukwicy, która rośnie w pobliżu torfowisk. Zioła najlepiej zbierać o trzeciej po południu w słoneczny dzień. Suszę je na prześcieradle rozłożonym na suszarce do ubrań. Wprawdzie na komputerze się nie znam, ale przeczytałam dużo książek, nie tylko o roślinach leczniczych. Lubię pozycje z dziedziny historii, biografie, utwory noblistów, wiersze. Jednym z najbardziej cenionych przeze mnie poetów jest Zbigniew Herbert, uważam, że powinien dostać nagrodę Nobla – podzieliła się z nami swoimi spostrzeżeniami pani Marianna.

– Przedsięwzięcie, które jest realizowane w Brzuzem przez Stowarzyszenie Dobrzyniacy, uzyskało dofinansowanie z województwa kujawsko-pomorskiego i zostało skierowane do seniorów. W jego ramach mieszkańcy naszej gminy sporządzali kremy i mydełka z dodatkiem ziół oraz świeczki zapachowe. Będzie jeszcze jedno spotkanie, na którym wykonają dekoracje ceramiczne z motywem roślinnym. Owoce ich pracy planujemy pokazać na dożynkach  – powiedziała Agnieszka Krauza z Wydziału Promocji, Kultury i Sportu Urzędu Gminy.

Tekst i fot. (jd)