Noc w Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej z głową w chmurach

W sobotę 20 maja muzea w całej Polsce zapraszały gości do nocnego zwiedzania. Ciekawą propozycję dla mieszkańców przygotowało też Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej w Rypinie

Polska zapożyczyła Noc Muzeów od Niemiec, podobnie jak inne kraje europejskie. Rypin nie odstaje od zachodnich potęg i także co roku zachęca gości do świeżego spojrzenia na miasto. Oprócz zwiedzania Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej i turnieju szachowego dla najmłodszych, na rypinian czekał wykład o życiu i dorobku naukowym naszego krajana Adama Adamandego Kochańskiego. O niebie nad Rypinem opowiedziała Małgorzata Gołębiewska, która oprócz prelekcji, przygotowała także wystawę zdjęć. 

Chętni mogli przekonać się o wyjątkowości rypińskiego nieba na własne oczy, korzystając ze sprzętu Astrobazy. W programie nie zabrakło zwiedzania Rypina nocą. Podobnie jak w ubiegłym roku, goście odwiedzili kościół ewangelicki i kaplicę św. Barbary. Dyrektor Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej Andrzej Szalkowski zademonstrował także efekt prac konserwatorskich w budynku Zgody m.in. odnowioną klatkę schodową z pięknymi płytkami, nawiązującymi do oryginalnych. 

– Idąc do muzeum jak zawsze spodziewałam się świetnej atmosfery i nie zawiodłam się – mówi Fortunata Płusa, która na tegoroczną Noc Muzeów przyszła z córkami Olą i Basią. – Zdjęcia „Nieba nad Rypinem” podziwiałam od dawna, ale nie znałam ich historii, ani okoliczności powstania. Po wykładzie Gosi patrzę na nie zupełnie inaczej. Jestem pełna podziwu, nie pierwszy raz, dla jej wiedzy. Super też, że dyrektor Szalkowski po raz kolejny przybliżył nam życiorys ciekawego człowieka. Każdy, kto choć raz słyszał dyrektora wie, że zawsze chłonie się jego opowieści i sporo wiedzy zostaje gdzieś w głowie. Dzieci natomiast były zachwycone zwiedzaniem astrobazy. Dziewczynki nie były dotychczas w środku. 

Co wymyślą pracownicy Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej na kolejną Noc Muzeów? O tym przekonamy się już za rok, prawdopodobnie będzie to zupełnie inne spojrzenie na lokalną historię. Być może mieszkańcy będą musieli się wcielić w rypinian sprzed wieków? Jedno jest pewne, nie będzie nudno.

Tekst i fot.
(kr)