
26 lutego 2025 r. sala kinowa Rypińskiego Domu Kultury przyjęła bardzo liczne grono osób zainteresowanych wspomnieniami o dr Franciszku Dłutku, niezwykle pozytywnej postaci.
Warszawianin z urodzenia, z wyboru mieszkaniec miasta Rypin, który swoje życie zawodowe, społeczne i kulturalne pasje związał z naszym regionem, pozostawiając po sobie spuściznę nt. historii szpitalnictwa, regionu, dzieła sztuki, meble, zabytkowe pamiątki, bibliotekę z cennymi rękopisami, które pośmiertnie wg testamentu lekarza otrzymały rypińskie biblioteki oraz Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej w Rypinie.
Przypomnijmy zatem, kim był Franciszek Feliks Dłutek.
Urodził się 26.02.1904 r. przy znanej ulicy Królewskie Przedmieście, przy której ukończył Wydział Lekarski Uniwersytetu Warszawskiego, uzyskując tytuł doktora wszech nauk lekarskich. Po odbyciu służby wojskowej ze stopniem porucznika rezerwy sanitarnej walczył w II wojnie światowej w 20. Dywizji Piechoty w okolicach Mławy i Modlina. Przeżył obóz jeniecki w Działdowie. Zwolniony wrócił do Rypina z uwagi na przydatność ratowania tut. Niemców na oddziale wewnętrznym i zakaźnym. Potajemnie był aktywny w organizacjach konspiracyjnych POW ”Znak” i AK pod pseudonimem „Artur”, prowadząc szkolenia dla sanitariuszy, wysyłając paczki żywieniowe dla jeńców w obozach. Swoją pracę zawodową, którą traktował jako misję, całkowite oddanie się pacjentowi niezależnie od pory dnia i nocy, rozpoczął jako wolontariusz w Szpitalu Praskim im. Przemienienia Pańskiego. Poszukując pracy przez 3 lata, zatrudnił się w sanatorium gruźliczym w Mińsku Mazowieckim. Na szczęście dla Rypina 1.11.1935 r. wygrał konkurs, zostając ordynatorem Oddziału Wewnętrznego szpitala, który wówczas miał za patrona Św. Marcina, a w którym kapelanem był ks. Czesław Lissowski, bardzo zasłużony kapłan (zginął w Dachau). Panowie zostali przyjaciółmi, łączyła ich m. in. pasja do historii ziemi dobrzyńskiej.
Piastował różne funkcje, do 1956 r. – dyrektora szpitala, również ordynatora Oddziału Wewnętrznego. W nowatorski sposób opanowywał gruźlicę, innowacyjnie w rypińskim szpitalu stosował sztuczną odmę opłucną i otrzewną. Opisywał badania elektrokardiologiczne operowanym chorym na astmę oskrzelową. Prowadził pracownię rentgenowską i laboratorium analityczne.
Pomimo, że 1 marca 1972 r. przeszedł na emeryturę, to kierował we własnym mieszkaniu poradnię przeciwgruźliczą oraz do 28.1.1986 r. przychodnię PKP. W latach 1945-1946 Towarzystwo Śpiewacze „Lutnia” zaszczycone było jego honorowym prezesowaniem. W 1985 r. był członkiem-założycielem Dobrzyńskiego Oddziału Włocławskiego Towarzystwa Naukowego, które pośmiertnie wydało bardzo prekursorską pozycję autorstwa doktora zat. „Rys historyczny szpitalnictwa regionu rypińskiego (1323-1923), z inicjatywy prezesa dr Mirosława Krajewskiego. W/w pozycję jeszcze z udziałem autora prezentowano społeczeństwu miasta w Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej i członkom Stowarzyszenia PAX oraz zaproszonym gościom.
Państwo polskie w 1971 r. przyznało doktorowi Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, w 1958 r. Srebrny Krzyż Zasługi, w 1980 r. Medal Zasłużony Lekarz, a lokalne władze Miejska Rada Narodowa wpisała go do Księgi Zasłużonych dla Rypina. Doktor Franciszek F. Dłutek ma też swoją ulicę, od 7.12.2001 r. patronuje powiatowemu szpitalowi w Rypinie, gdzie patrzy na pacjentów z artystycznego witraża pracowni E. A. Bednarskich. 26.02.2014 r. w 110. rocznicę urodzin z inicjatywy Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” ks. prał. Tadeusz Zaborny odprawił mszę św. za spokój jego duszy.
O tym wszystkim na bazie wspomnień w różnych wypowiedziach osób związanych z rypińskim Judymem, pamiętających o jego zasługach dla uczczenia pracy, postawy jako człowieka, wyrazu wdzięczności powstał film dokumentalny wg scenariusza i w reżyserii Zenobii Rogowskiej, ówczesnej przewodniczącej O/M PAX w Rypinie i Elżbiety Budzanowskiej, byłej dyrektor Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej w Rypinie.
Po 31 latach od realizacji, w 121. rocznicę urodzin dr F.F. Dłutka przywołano zasłużoną postać w obejrzanych i wysłuchanych wypowiedziach Joanny Stawińskiej z Warszawy, ciotecznej wnuczki doktora, nagranej przy domu urodzenia, gmachu ukończonej uczelni, przy rodzinnym pomniku jego miejsca spoczynku na Cmentarzu Powązkowskim.
Sprawne oko i ręka operatora kamery Andrzeja Pawlewicza z tut. domu kultury utrwaliło ważne wątki biograficzne ówczesnych pracowników służby zdrowia, szpitala: dr Witolda Ferdyna, będącej przy łożu śmierci lek. med. Mirosławy Trojakowskiej-Lasińskiej, pielęgniarki Barbary Jenzierskiej, serdecznego przyjaciela ks. prał. Czesława Chojeckiego, pracowników rypińskich bibliotek Romana Piotrowskiego i Stefana Jankowskiego oraz Janiny Gabryszak, prowadzącej dom lekarza. W dokumencie nie zabrakło wypowiedzi mieszkańców patrona ulicy, przechodniów podczas sondy ulicznej, pełnych szacunku i znajomości biografii bohatera artykułu.
W drugiej części emitowanego filmu obejrzano uroczystość, mającą podniosły charakter, z odsłonięcia tablicy przy ul Kościuszki 5, upamiętniającej rypińskiego Judyma z następującą inskrypcją: „W tym domu w latach 1936-1988 mieszkał i pracował dr Franciszek Dłutek, oficer W.P. – obrońca Modlina, przyjaciel chorych, ftyzjatra”. Przez ks. prał. Czesława Chojeckiego odprawiona była msza św. z oprawą scholi Parafii Św. Trójcy, prowadzoną przez ówczesnego kapłana Adama Staniszewskiego, podczas której poświęcono w/w tablicę ufundowaną spontanicznie przez zebrane grono słuchaczy wieczornicy Stow. PAX nt. życia i działalności dra F F. Dłutka. Przyniesiona procesyjnie biała marmurowa tablica ze złotymi literami zainstalowana została na frontowej stronie budynku przez rzeźbiarza Wincentego Bernata z pomocą sąsiada p. Szpanelewskiego. Na twarzach zebranych osób biorących udział w uroczystości widać było wzruszenie, łzy, wypowiedziane zostało podziękowanie ks. prał. Czesława Chojeckiego pod adresem rypińskiego Oddziału Stowarzyszenia PAX, złożono kwiaty, zapalono znicze. Współcześnie przechodząc ulicą Kościuszki, można często zauważyć zapalane od ponad 30 lat światełka, będące wyrazem wdzięczności, szacunku dla tego wielkiego człowieka.
Niech dwie zamieszczone wypowiedzi będą świadectwem złożonego hołdu o pamięci wybitnego lekarza. „Doktor Dłutek to wzór człowieczeństwa i etyki lekarskiej” (Janina Żołnowska) oraz podziękowaniem za film dokumentalny „Piękna historia o pięknym człowieku” (Anna Łasińska).
Autorki scenariusza, reżyserki Zenobia Rogowska i Elżbieta Budzanowska składają podziękowania Wawrzyńcowi Turowskiemu z Rypińskiego Domu Kultury za obróbkę techniczną filmu z 1991 roku, który uzyskał lepszą jakość. Uroczystość odbyła się w ramach obchodów 680. rocznicy nadania praw miejskich Rypinowi.
(ak), fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie